Pamiętamy o nich

PAMIĘTAMY O NICH …..


000demkow

Maria Demków – zmarła 24 października 2023

Marysia przez 14 lat była słuchaczką naszego Uniwersytetu. Przez kilka kadencji kierowała Sekcją Wolontariatu, pomagając naszym koleżankom w trudnych sytuacjach życiowych. Bezinteresownie poświęcała swój czas tym, którzy tego potrzebowali.

Marysia była również aktywną uczestniczką Sekcji Ogrodniczo-Przyrodniczej.

Kochała ludzi i przyrodę.

Odeszła przegrywając walkę z ciężką chorobą. Będzie nam Jej brakowało.

Marysia spoczywa na Cmentarzu Osobowickim, pole 94/3




2._zenobia_baltrukiewicz_czarne

Zenobia Bałtrukiewicz – zmarła 24 lipca 2023 r


W czwartek 27 lipca na Cmentarzu na Bardzkiej grono koleżanek i kolegów odprowadziło Zenię na miejsce wiecznego spoczynku.

Grób znajduje się w 7 alei, rząd 97


Zenia od samego początku związana była z UTW. W drugiej kadencji była przewodniczącą samorządu, a następnie przez kilka lat była członkiem Rady Programowej UTW. Choroba ograniczyła Jej aktywność, ale zawsze z dużym zainteresowaniem słuchała co działo się w naszej społeczności.

Będzie nam Jej brakowało


Wspomnienie o śp. Zenobii Bałtrukiewicz

Zenobię Bałtrukiewicz poznałam w 2008 r. na zajęciach Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. Od początku bardzo wspierała powstające sekcje zainteresowań. Chętnie współpracowała z Sekcją Chóru i Sekcją Haiku dodając nam odpowiednich rad i wsparcia. Kiedy 2013 powstawał pierwszy projekt słowno-muzyczny Chóru Apasjonata „Witaj wolności Aniele!” zaprosiliśmy Zenię do udział w tym projekcie. Przyjęła zaproszenie i jako narrator wystąpiła z chórem na ośmiu koncertach, które składały się z wierszy i piosenek głęboko zakorzenionych w naszej tradycji, historii i kulturze. Całość uzupełniały historyczne fakty prezentowane przez narratora.

Narracja Zeni była zawsze profesjonalnie wykonana. Jej piękny głos, odpowiednio dostosowany do wygłaszanej treści historycznej, dodawał powagi i utrzymywał publiczność w skupieniu. To były wspaniałe chwile wspólnej współpracy chóru, solistów, recytatorów wierszy i narratora, które pozostaną na zawsze w naszej pamięci.

Dziękujemy Zeniu, że mogliśmy z Tobą współpracować, dzielić się z Tobą naszymi radościami i troskami. Będzie nam bardzo Ciebie brakowało.

Odpoczywaj w pokoju.

                                                                    Chórzyści Apasjonaty wraz z dyrygentem




baczynska_czarne


Maria Baczyńska – zmarła 23 lipca 2023r. 

Msza za Zmarłą odbędzie się o godzinie 11.00 w kościele przy ulicy Agrestowej 20. Po mszy

O godzinie 12. 00 odbędą się uroczystości pogrzebowe na Cmentarzu Wrocław-Ołtaszyn przy ulicy Gałczyńskiego 11


Marysia była jedną z pierwszych słuchaczek UTW. Zawsze uśmiechnięta, życzliwa i chętna do pomocy. Przez kilka lat przewodniczyła Sekcji Ogrodniczej, dzieląc się swoją wiedzą i doświadczeniem.

W czwartek 27 lipca 2023 roku na Cmentarzu Wrocław-Ołtaszyn pożegnało Marysię grono koleżanek i kolegów.


Wspomnienia

Tak jest, że jak odchodzi ktoś z kim byliśmy związani , to pozostaje wyrwa w sercu. I tak stało się z odejściem Marysi – mojej drogiej koleżanki. Niech mi będzie wolno podzielić się skromnymi wspomnieniami o tej wspaniałej koleżance. Bowiem za pośrednictwem wspomnień mogę wrócić do miłych chwil spędzonych razem.

Z Marysią znam się od początku istnienia UTW w Uniwersytecie Ekonomicznym. Razem uczyłyśmy się języka angielskiego, razem współpracowałyśmy w kilku sekcjach a najdłużej w Sekcji Ogrodniczo- Przyrodniczej, razem opiekowałyśmy się kwiatami w gazonie na terenie Uczelni. Miło wspominam wspólne koleżeńskie spotkania na terenie ogródków działkowych członków wspomnianej Sekcji.

Boleśnie przeżyłam wiadomość o śmierci Marysi. Wspaniałego człowieka, dobrej koleżanki na której pomoc i radę można było zawsze liczyć. Zawsze uśmiechnięta, życzliwa, mająca dobry kontakt z koleżankami i chętna do pracy na rzecz społeczności UTW.

Niestety Marysia odeszła na zawsze. Pamiętać jednak należy, że człowiek nie umiera, dopóki trwa o nim pamięć.

                                                                                                 Elżbieta Anwajler






20220613_162411_czarne

Krystyna Derczyńska – Młotkowska – zmarła 01 lipca 2023 r.


Z głębokim żalem informujemy, że 1 lipca 2023 odeszła od nas nasza wspaniała Koleżanka, członkini

Sekcji Haiku Krystyna Derczyńska- Młotkowska.

Krysia spoczywa na Cmentarzu Grabiszyńskim w kwaterze 29

Będzie nam jej bardzo brakowało.


Wspomnienie o drogiej nam Koleżance śp. Krystynie Derczyńskiej-Młotkowskiej.

Krysia należała do Sekcji Haiku na Uniwersytecie Trzeciego Wieku w Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. Była bardzo aktywna w swoim działaniu i chętnie uczestniczyła w różnych projektach realizowanych przez sekcję. W swoich wierszach opisywała, malowała spotkania z otaczającą ją przyrodą. Wiersze haiku Krysi są przepełnione zachwytem nad doskonałością natury i jej pięknem oraz tajemnicą wynikającą ze zmiany pór roku. Były one publikowane w licznych antologiach Sekcji Haiku i recytowane na wielu spektaklach słowno-muzycznych organizowanych przez Sekcję Haiku.

Będzie nam jej bardzo brakowało, ale pozostanie na zawsze w naszej wdzięcznej pamięci, że mieliśmy możliwość spotkać się z nią i z jej piękną poezją haiku, którą pozostawiła swój ślad istnienia. Była wspaniałą i bardzo życzliwą nam koleżanką. Poniżej wybór jej wierszy haiku:


prowansja latem

bukiet pachnących kwiatów

i woń lawendy


promienie słońca

jak przesiane przez sito

na leśnej ścieżce


spragniona ziemia

pochłania strugi wody

ciężko oddycha


listku zielony

nie wychylaj się z pąka

jeszcze nie pora


w ciszy lasu

wracają wspomnienia

rodzinny dom


słońce zachodzi

morze się uciszyło

i moje myśli

                                                                    Anna Ejfler





Danuta Gadzalińska – zmarła 17 maja 2023 r.


danuta_gadzalinska


Z głębokim żalem informujemy, że 17 maja 2023 odeszła od nas nasza wspaniała Koleżanka Chórzystka Danuta Gadzalińska. 

Danusia spoczywa na Cmentarzu Grabiszyńskim w kolumbarium 49, ściana urnowa 22

Będzie nam jej bardzo brakowało.

Pogrążeni w żałobie członkowie Chóru Apasjonata UTW w UE.


Danusia Gadzalińska należała do Chóru Apasjonata UTW w UE od 2009 r.

Była zastępcą przewodniczącej Sekcji Chóru do 2019 r.

Zapamiętamy Danusię jako bardzo dobrą, zawsze uśmiechniętą i życzliwą każdemu koleżankę.

Na zawsze pozostanie w naszej pamięci.

                                                                                         Anna Ejfler


Koleżanka Danusia była naszym "słoneczkiem" zawsze uśmiechnięta, życzliwa Koleżankom i Kolegom.

Jej śmierć bardzo nas zaskoczyła. Będziemy zawsze ją wspominać. Pozostanie na długo w naszej pamięci.

                                                                                         Irena Łuszcz







000jowita

Jowita Olszewska - zmarła 23 grudnia 2022


Jowita była z nami od początku – od około czternastu lat. Na Cmentarzu Osobowickim żegnały Jowitę najbliższe koleżanki z Sekcji Przyrodniczo-Ogrodniczej : Marysia Łukaszewicz – Wolcendorf i Jadzia Strąg.

Dziękujemy. Jeżeli ktoś zechce zapalić znicz na grobie Jowity, podajemy usytuowanie: Pole nr 115/550/5 wejście od pola 136.

Jowitę wspomina jej najbliższa koleżanka Marysia Baczyńska.

Poznałyśmy się na pierwszych zajęciach z języka angielskiego, będąc w gronie słuchaczy powołanego właśnie UTW. Obie byłyśmy absolwentkami naszej uczelni - Wyższej Szkoły Ekonomicznej, z początku lat sześćdziesiątych. Miałyśmy z Jowitą podobne zainteresowania, wymieniałyśmy książki, gazety. Obie kochałyśmy kwiaty, rośliny – Jowita była bardzo wrażliwa na piękno przyrody. W swoim domu stworzyła „rajski ogród”, w którym czuła się szczęśliwa. Jowita bardzo aktywnie angażowała się w pracę Sekcji Przyrodniczo-Ogrodniczej. Zawsze można było na nią liczyć. Miała w sobie ciepło i dobroć. Była bardzo skromna, ale zarazem bardzo wrażliwa. Cechowała ją wysoka kultura osobista i empatia. Borykała się z ciężką chorobą ponad dwa lata. Podziwiałyśmy heroizm Jowity. Tęsknimy do rozmów z Jowitą i do ciepła, które odczuwało się w jej obecności.

Maria Baczyńska





Bogusia Kaczyńska – zmarła 27 grudnia 2022 


kaczynska_img_

Naszą Koleżankę Bogusię Kaczyńską podczas uroczystości pogrzebowej w Oławie, na cmentarzu przy ulicy Zwierzynieckiej 5, żegnało 30 chórzystów „Apasjonaty” . Bożena Dmoch odczytała w kaplicy tekst pożegnania napisanego przez Irenę Łuszcz. Chór w czasie opuszczania urny do grobu odśpiewał pieśń "Signore delle cime". Była wiązanka z napisem: Ostatnie pożegnanie od słuchaczy UTW w Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu.

Chórzyści żegnali swoją koleżankę czerwonymi różami.

Koleżanki z chóru tak wspominają Bogusię:

Bogusia Kaczyńska należała do chóru Apasjonata od 2013 roku.


Była wspaniałą chórzystką, wzmacniała swym pięknym śpiewem soprany. Chór i śpiew to wielkie wartości w jej życiu, poświęcała im wiele czasu. Każde wydarzenie chóralne ilustrowała zdjęciami i filmikami sprawiając radość sobie i nam. Dzięki niej mamy miłe pamiątki z wyjazdów i spotkań okolicznościowych. Pełniła funkcję skarbnika, chętnie współpracowała w organizacji licznych wyjazdów chóru na festiwale i konkursy.

Zapamiętamy Bogusię jako aktywną, zawsze uśmiechniętą, spieszącą każdemu z pomocą, bardzo dobrą i drogą nam Koleżankę.

Anna Ejfler


Nasza Koleżanka Bogusia Kaczyńska była wspaniałym człowiekiem. Zawsze uśmiechnięta, życzliwa ludziom, pomocna i oddana przyjaźni. Wielka pasjonatka naszego chóru i zaangażowana w jego sprawy. Wszystkie nasze uroczystości uwieczniała na zdjęciach. Będę Ją wspominać i tęsknić z powodu jej braku w moim życiu. Bogusiu, brakuje mi Twoich nocnych telefonów.

Irena Łuszcz.




W czasie pandemii dotarły do nas smutne informacje o naszych Słuchaczach, którzy odeszli na zawsze. Tradycja wspominania utraconych przyjaciół przy okazji piątkowych wykładów jest od kilkunastu miesięcy niemożliwa.

Wspólnie spędzaliśmy czas – jak ich zapamiętaliśmy?

Oddajemy głos każdemu z Was, kto chciałby napisać kilka słów i pozwolić na zachowanie wspomnień o naszych Koleżankach i Kolegach.





Danuta Rybacka Pepłowska - zmarła 18 czerwca 2021


zdjecie_rybacka_ciecie_czarne


Danusia była naszą słuchaczką od 2012 roku. Została pochowana na Cmentarzu Grabiszyńskim.

Danusię wspomina jej najbliższa przyjaciółka.

Znałam Danusię od 30-tu lat. Poznałyśmy się na wakacjach w Hiszpanii i przez cały czas utrzymywałyśmy przyjacielskie relacje. Byłyśmy bardzo blisko ze sobą. Danusia odwiedzała mnie, spędzałyśmy razem czas, wiedziałyśmy o sobie wszystko. Danusia została wdową 10 lat temu i opiekowała się swoją mamą . Często zatrzymywała się u mnie na kilka dni, razem przyjeżdżałyśmy na zajęcia. Danusia pozostanie w mojej pamięci jako wyjątkowo dobra, ciepła i uczynna przyjaciółka.

                                                                                              Maria Łukaszewicz Wolcendorf






Renata Krawczak - zmarła 29 kwietnia 2021

photofunia_1621840567


Renata była z nami od początku - ponad dwanaście lat. Na Cmentarzu Św. Wawrzyńca przy ul. Bujwida żegnały Renatę najbliższe koleżanki : Stasia Lutkiewicz, Marta Sosińska, Jadzia Świętochowska, Renia Szerszanowicz i nasza była słuchaczka Ewa.

Dziękujemy. Jeżeli ktoś zechce zapalić znicz na grobie Renaty, podajemy usytuowanie: Pole nr 8 – część druga.

Renatę wspominają najbliższe przyjaciółki i koleżanki z Sekcji Sportowej .

Znałam Renię od kilkunastu lat i zawsze trzymałyśmy się razem. Renia była wszechstronnie wysportowana i miała szerokie zainteresowania. Wszędzie było jej pełno. Była doskonałą tancerką, uczestniczyła w imprezach kulturalnych, wystawach. Zawsze bardzo pozytywna, bez niechęci do ludzi, bez zazdrości, skromna, troskliwa wobec rodziny i przyjaciół. Dobrze zorganizowana - corocznie zapisywała koleżanki na szczepienia przeciw grypie, wspierała przyjaciółki. Pamiętam naszą ostatnią rozmowę. Powiedziała bez goryczy: „Jak zaczną się zajęcia po przerwie, to już nie będę chodzić na zabawy, na turnieje sportowe ….”

                                                                                                         Marta Sosińska

Renia była bardzo aktywna w Sekcji Sportowej. Uczestniczyła w wielu imprezach. Pływała, brała udział w turniejach w boule, w spartakiadach na Stadionie Olimpijskim. Nigdy się nie denerwowała – była ciepła i pogodna.

                                                                                                      Jadwiga Świętochowska

Znałam Renię od trzynastu lat – nie tylko z naszego UTW. Chodziłyśmy na wycieczki z Wrocławskim Klubem Piechurów PERPEDES. Renia często organizowała „prywatne” wycieczki dla najbliższych koleżanek, zawożąc nas własnym samochodem w ciekawe miejsca. Regularnie uczestniczyła w treningach zumby w centrum SPARTAN. Renia kochała taniec. Należała do klubu tanecznego Św. Jerzego – uczęszczała na płatne zajęcia w klubie. Reprezentowała nas wielokrotnie w imprezach sportowych organizowanych przez Wrocławskie Centrum Seniora. Wspólnie z Renią i koleżankami z UTW walczyłyśmy w turniejach w boule. Renia interesowała się fotografią. Robiła piękne zdjęcia. Była uczynna, delikatna i bezkonfliktowa.

                                                                                                             Stasia Lutkiewicz





Ania Tynecka - zmarła 10 marca 2021.

img_20210318_wa0019__1_

Ania była naszą słuchaczką przez wiele lat. Na Cmentarzu Grabiszyńskim żegnało Anię wyjątkowo wiele osób. Były tam nasze cztery koleżanki: Regina Jaworska, Ela Kość, Zyta Brzozowska i Jadzia Obiegła. Dziękujemy. Jeżeli ktoś zechce zapalić znicz na Ani grobie, podajemy usytuowanie: Pole 47 A.

Anię wspominają koleżanki z Sekcji Kultury, z Sekcji Piosenki Biesiadnej, z zajęć języka angielskiego.

Pamiętam Anię jako wyjątkowo życzliwą, pogodną, cierpliwą, chętną do pomocy i uczynną koleżankę. Siedziałyśmy obok siebie na zajęciach z języka angielskiego. Ania umiała wspierać ludzi w każdej sytuacji, umiała się troszczyć o każdego, kto był w potrzebie.

Regina Jaworska

Ania przychodziła na wszystkie spotkania Sekcji Biesiadnej by wspólnie śpiewać i pomagać. Wpadła na pomysł, aby przygotować śpiewnik piosenki turystycznej i biesiadnej. Doprowadziła do wydania w formie książkowej śpiewników – działała bardzo konsekwentnie i skutecznie. Ania reprezentowała nasz Uniwersytet w Paradzie Dolnośląskich Seniorów, uczestniczyła w wielu imprezach turystycznych, zawsze chętnie reagowała na prośby – odbierała wejściówki na wydarzenia kulturalne, pomagała w sprawach organizacyjnych. Kiedy byłam w poważnych tarapatach zdrowotnych, Ania dzwoniła do mnie regularnie. Wiadomość o odejściu Ani bardzo mnie poruszyła. Będzie nam Ani bardzo brakowało.

Ania Zybura




Chór Apasjonata pogrążył się w smutku i żałobie w marcu 2020. Odchodzą od nas na zawsze wspaniali i bardzo lubiani chórzyści – Władysław i Maria.

To wielka strata dla chóru. Ze względu na zaostrzenia nie mogliśmy brać udziału w pogrzebie Marii, a na pogrzebie Władysława była tylko skromna delegacja chóru.

Pozostaną na zawsze w naszej pamięci.



Maria Majchrzak – zmarła 29 marca 2020

att02802__1_


Marię wspomina jej przyjaciółka.

Mańcię Majchrzak znałam od ponad 30-stu lat. Poznałyśmy się w chórze GAUDIUM . Zaproponowałam Jej chór APASJONATA i chętnie zgodziła się ,bo uwielbiała śpiewanie i miała piękny głos. Przyjaźniłyśmy się ,znałyśmy Rodziny ,a nasze córki Monisia i Justynka tę przyjaźń kontynuowały .

Mańcia oprócz urody miała piękne i bogate życie duchowe. Całym sercem była oddana swojej Rodzinie . Odwiedziłam Ją ostatni raz 2-3 tygodni przed Jej śmiercią.

W mojej pamięci pozostała jako dobra , ciepła, serdeczna , pogodna zawsze uśmiechnięta dziewczyna. Mam dużo Jej zdjęć i często je przeglądam. Bardzo często mi się śni - że jedziemy na koncert, razem śpimy w pokoju i nie przestajemy opowiadać sobie różne zdarzenia. Jej odejście od nas było jak grom z jasnego nieba i nigdy, z tym tragicznym faktem, nie umiem się pogodzić .

Nie mogliśmy Jej pożegnać ani w kościele ani na cmentarzu, bo obowiązywały restrykcje z powodu coronowirusa, ale towarzyszyliśmy Jej, zapalając świeczkę i zaśpiewaliśmy { każdy w swoim domu } pieśń ; Boże na niebie......"

                                                                                                           Bogusława Kaczyńska








Władysław Mironowicz – zmarł 5 marca 2020

img_20200308_100315__1_

Jestem bardzo szczęśliwy, że Pan Władysław był z nami przez ostatnie lata. Żałuję, że tak krótko i że nie mogliśmy się lepiej poznać i dłużej cieszyć się jego obecnością i z niej czerpać. Był wspaniałym, dobrym, mądrym, pogodnym i życzliwym człowiekiem. Warto go naśladować.

                                                                                                             Bartosz Jugo


Władysław Mironowicz, był skromnym, wielkiego ducha i umysłu człowiekiem. Jestem pod wielkim wrażeniem jego dokonań i jego sposobem na życie. Był z nami krótko, ale pozostał w naszej pamięci jako człowiek wysokiej kultury osobistej. Oddany zespołowi na tyle, na ile mógł.

                                                                                                                Anna Ejfler

zamknij
Nasza strona korzysta z plików cookies. Zachowamy na Twoim komputerze plik cookie, który umożliwi zbieranie podstawowych informacji o Twojej wizycie.
Przeczytaj jak wyłączyć pliki cookiesRozumiem